- Mamy tego tyle, że się nie mieścimy. Są ubrania dla dzieci, starszych, chemia, środki higieniczne. Z całego serca dziękuję – mówi Iwona Romaniak z fundacji Bratania Dusza.

Rzeczy jest tak dużo, że zamiast jednego busa z darami muszą jechać trzy samochody. Fundacja Bratnia Dusza prosi o pomoc w pokryciu kosztów transportu. Do Polaków na Ukrainie trafi też godło Polski, które na ręce Iwony Romaniak przekazały władze Nowego Sącza. Transport z darami wyruszy już w piątek.

 

 

 

(Marta Jodłowska/ko)