- W skali Polski pali się od pół miliona do miliona ton śmieci. Takie są szacunki. To nie powinno trafiać do pieca. Ta główna część niskiej emisji ma źródło w spalaniu śmieci. Dotarcie do osób obsługujących kotłownie jest najłatwiejsze właśnie przez dzieci. Dorośli nie mają czasu na zajmowanie się edukacją - dodaje Tabasz.
Przeszkolonych ma zostać ponad 1700 uczniów z 59 sądeckich szkół. Wśród nich uczniowie z Korzennej. "W okresie grzewczym my też mamy problem ze smogiem. Żyjemy na wsi. Wydaje się, że powinniśmy mieć czyste powietrze, ale żyjemy w kotlinie. Wystarczą dwa kominy i robi się zadyma nie do wytrzymania. To wszystko osiada i nie chce się przewietrzać" - przyznaje wójt gminy Leszek Skowron.
W projekt, który ruszy od października oprócz Nowego Sącza zaangażowały się gminy: Chełmiec, Nawojowa, Korzenna, Kamionka Wielka, Podegrodzie i Stary Sącz.
(Marta Tyka/ko)