W Nowym Sączu powstaje Ochotniczy Szwadron Kawalerii. Dwie trójki utworzą młodzi ludzie ze stowarzyszenia Strzelec. Kolejna szóstka to dorośli pasjonaci militariów i koni, którym pomysł się spodobał. Na pomysł utworzenia sądeckiego szwadronu wpadł porucznik rezerwy Zdzisław Krzyżostaniak, który ze środowiskiem polskich ułanów ochotników związany jest od kilku lat.


Pierwszych dwanaście osób, które utworzą szwadron, jeszcze w tym roku rozpocznie naukę specjalnej techniki jazdy konnej. Wszyscy mają się też zaopatrzyć w repliki mundurów przedwojennego Korpusu Ochrony Pogranicza.

(Bartosz Niemiec/jg)