Próby podejmowane przez policję, chcącą zapobiec niebezpiecznym zabawom, okazywały się dotąd nieskuteczne. Weekendowe naloty kończące się nierzadko hurtowym nakładaniem mandatów za stan techniczny samochodów rozwiązywały problem tylko na kilka dni, a czasem na kilka godzin. Stały monitoring ma ułatwić policji reagowanie wtedy, kiedy będzie to konieczne.

- Tam może dochodzić do różnych incydentów na tym parkingu. Do tej pory nie mieliśmy tam takiej kamery, która by mogła ogarnąć całe miejsce. Teraz będzie kamera obrotowa o bardzo dużej rozdzielczości. Czy w dzień, czy w nocy - będzie wiadomo, co tam się dzieje - mówi Krzysztof Setlak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Kamery, na które Nowy Sącz wyda w sumie blisko 60 tysięcy złotych, zostaną zainstalowane również w okolicach placu 3 Maja w centrum miasta i przy miejskich plantach.