Pod koniec tygodnia mechanicy mają oszacować czas pracy. Niewykluczone, że maszyna przejdzie również testy silnika, co dodatkowo wydłuży całą naprawę.
Na razie TOPR-owcy korzystają z wojskowego śmigłowca, który wypożyczyło im Ministerstwo Obrony Narodowej. Na pomoc mogą również liczyć ze strony słowackich ratowników górskich.