W słynnej gestpowskiej „Katowni Podhala” do 2023 r. powstanie natomiast muzealny oddział.
W nazywanej „Katownią Podhala” willi Palace w Zakopanem podczas okupacji Niemcy umieścili siedzibę gestapo. Tutaj trafiali m.in. kurierzy tatrzańscy, gdzie byli torturowani i zabijani. Stąd też wyruszały transporty więźniów do Auschwitz. Budynek, w którym przez wiele lat działał pensjonat, w 2018 r. zakupiło miasto Zakopane.
- Willa Palace to miejsce bardzo ważne dla pamięci lokalnej, regionalnej, ale także polskiej – mówił wicepremier - Wkrótce willa Palace stanie się oddziałem Muzeum Tatrzańskiego, a Muzeum Tatrzańskie stanie się instytucją współprowadzoną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ramach naszych działań polegających na przejmowaniu odpowiedzialności, czy współodpowiedzialności za wiele instytucji kultury w Polsce, tych, które wymagają wsparcia z budżetu centralnego i które zasługują, aby podnieść ich rangę do narodowego” – podkreślił Gliński.
Inicjatywa podniesienie Muzeum Tatrzańskiego do rangi Muzeum Narodowego wyszła od marszałka Województwa Małopolskiego Witolda Kozłowskiego, ponieważ ta placówka jest prowadzona przez samorząd wojewódzki. Wicepremier wyjaśnił, że łączy się to nie tylko ze wsparciem budżetowym, ale także możliwościami wsparcia poprzez dotacje celowe na konkretne działania. Formalnie decyzja zostanie podpisana jeszcze w tym roku.
- Jestem bardzo mile zaskoczona tym, że Muzeum Tatrzańskie stanie się częścią Muzeum Narodowego. Przyznam, że jak zaczęłam pracę w tym muzeum i zaczęłam poznawać jego bogactwo oraz różnorodność, to od tego czasu mam przeświadczenie, że ta placówka zasługuje na to, żeby być Muzeum Narodowym” – mówiła dyrektorka Muzeum Tatrzańskiego Anna Wende–Surmiak.
Główną inicjatorką odkupienia od prywatnego właściciela dawnej siedziby gestapo była prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki Męczeństwa "Palace" Lucyna Galica-Jurecka, córka uczestnika kampanii wrześniowej, legendarnego kuriera tatrzańskiego i więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych dr Wincentego Galicy. Przypomniała ona, że w "Palace" było więzionych i katowanych nawet do czterech tysięcy osób, a zginęło tu 350 ofiar hitlerowskiego terroru.
W 1994 r. w piwnicach willi Palace staraniem doktora Wincentego Galicy powstało skromne muzeum męczeństwa. W 1999 r. nowy właściciel obiektu uniemożliwił dostęp do piwnic i zlikwidował wystawę. Wówczas zniszczono część napisów wyrytych przez więźniów na ścianach. Placówka została ponownie otwarta w 2001 r., ale jej funkcjonowanie zostało ograniczone.
PAP/SKO