W niedzielę, w czwartym dniu zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, polscy ratownicy szukali zaginionego przy pomocy śmigłowca, a także pieszo. Po stronie słowackiej w poszukiwaniach brało udział 25 ratowników z psami tropiącymi.

Przeszukiwano głównie obszar Dolin Raczkowej i Jamnickiej, przylegające żleby, przełęcze oraz okolice Wołowca i Rakonia.