Do zdarzenia doszło po południu. Jeden ze stojących na postoju dorożkarskim koni spłoszył się,  prawdopodobnie usłyszał dźwięk pękającego balonu - powiedział aspirant Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.  


     Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Ratownicy stwierdzili, że dziecko doznało niegroźnych otarć. Rodzice,  z którymi chłopiec przebywa na feriach, nie zgodzili się na przewiezienie dziecka do szpitala.  


    Woźnica był trzeźwy, został ukarany mandatem za niedopilnowanie konia.

 

RK/IAR/bp