Na wymianę całego oświetlenia wykonawca ma czas do końca lipca.
- Po zdarzeniu w maju bieżącego roku chcemy zapewnić bezpieczeństwo przechodniów i mieszkańców. To jest priorytet. Z drugiej strony jest też to w niektórych przypadkach poprawa estetyki - tłumaczy wiceburmistrz Nowego Targu, Waldemar Wojtaszek.
Nadal jednak nie ustalono, kto odpowiada za ten nieszczęśliwy wypadek. Podstawa lampy była najprawdopodobniej zardzewiała. Wszystko wyjaśnia policja, a miasto na razie sytuacji nie komentuje.
- Trwa jeszcze postępowanie policyjne. Jak będzie protokół z policji, wtedy będziemy mogli poinformować - dodaje Wojtaszek.
W trakcie wypadku 69-letniej kobiecie nic poważnego się nie stało. Poszkodowana jak dotąd nie wystąpiła z formalnymi roszczeniami.