„W trakcie ferii na małopolskich przejazdach kolejowych są dodatkowe patrole Straży Ochrony Kolei, gdzie prowadzone są też akcje ulotkowe. Szczególna uwaga jest zwrócona na zachowanie dzieci i młodzieży, których uczulamy o zakazie przechodzenia przez tory w miejscach niedozwolonych oraz zakazie przechodzenia przez tory, gdy rogatki są opuszczone, jest sygnał dźwiękowy i czerwone światło. Kierowcom przypominamy o zasadach bezpieczeństwa, czyli w jaki sposób należy przejeżdżać przez tory kolejowe i o tym, że bezwzględnie należy zatrzymać się na czerwonym świetle przed przejazdem lub słysząc sygnał dźwiękowy. Absolutnie niedozwolone jest omijanie opuszczonych rogatek” – mówiła w Szaflarach rzeczniczka PKP PLK SA Dorota Szalacha.

W akcji w Szaflarach oprócz funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, brali także udział policjanci.

Rzeczniczka przypomniała, że akcja ulotkowa na przejazdach kolejowo-drogowych to jedno z wielu działań, które prowadzi PKP PLK.

"W całej Polsce na przejazdach kolejowo-drogowych w ramach kampanii Bezpieczny Przejazd - Szlaban na Ryzyko przypominamy kierowcom o zasadach bezpieczeństwa. Chcemy ograniczyć zachowania prowadzące do wypadków. Często znak stop przed torami jest ignorowany przez kierowców. Niestety zdarza się też omijanie opuszczonych półrogatek” powiedział Szalacha.

Rzeczniczka dodała, że przez cały rok prowadzone są konferencje i prelekcje z młodzieżą o bezpieczeństwie w ruchu kolejowym, których w samej Małopolsce w ubiegłym roku było ponad 70, a skorzystało z nich ponad 3 tys. młodych osób.

Kampanie Bezpieczny Przejazd - Szlaban na Ryzyko PLK PKP prowadzą przez cały rok już od 2005 r. W samej Małopolsce w ubiegłym roku doszło na przejazdach kolejowych do 13. zdarzeń, w tym jedna osoba zginęła. W całej Polsce w ub.r. było ponad 200 takich zdarzeń, w których śmierć poniosło ponad 40 osób. Z danych PLK wynika, że wypadków na przejściach kolejowych jest z roku na rok coraz mniej.

Rzeczniczka przypomniała, że od ubiegłego roku na 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych w całej Polsce są umieszczone żółte naklejki z trzema ważnymi danymi, czyli numerem identyfikacyjnym, numerem operatora oraz telefonicznym numerem awaryjnym, pod który można dzwonić w przypadku jakieś zagrożenia czy awarii rogatek. Dzięki takiej informacji kolejarze mogą szybko interweniować.

 

 

(PAP/ew)