W środku znajdzie się miejsce dla 80 żłobkowiczów i 125 przedszkolaków.
- Na pewno to pomoże najmłodszym. Pomoże też młodym rodzicom w wychowaniu dziecka i w powrocie na rynek pracy - mówi wiceburmistrz Zakopanego, Bartłomiej Bryjak.
O budowie miejskiego żłobka mówiło się w Zakopanem od lat. Miasto miało jednak problemy, chociażby ze znalezieniem odpowiedniego miejsca.
- Niezwykłe jest, że takie miasto jak Zakopane nie doczekało się miejskiego żłobka przez tyle lat. Był to dla nas z panem burmistrzem priorytet, żeby taki budynek powstał ze żłobkiem. Burmistrz ma czwórkę małych dzieci, ja mam trójkę małych dzieci. Wiemy, jak to jest ważne - dodaje Bryjak.
Wykonawca żłobka nie ma jednak łatwego zadania. Budynek musi powstać w rok, bo inaczej miasto straci dofinansowanie. Urzędnicy przekonują, że na razie wszystko idzie zgodnie z planem.