– To karygodne, że w miejscu tak uczęszczanym przez pieszych nie ma żadnych ostrzeżeń dla kierowców. Dziś wszędzie promuje się zdrowie i bezpieczeństwo, a tu dzieci mogą po prostu wpaść pod samochód. Nawet w Biczycach przy malutkiej szkole zrobiono przejście z sygnalizacją, by ułatwić dzieciom przechodzenie przez jezdnię. A tu tego nie ma" – oceniają w rozmowie z reporterem Radia Kraków mieszkańcy.
Ulica Marcinkowicka w Chełmcu to fragment drogi powiatowej. Władze gminy zapowiadają interwencję w tej sprawie w starostwie.
(Bartosz Niemiec/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: