- Mamy już prawie połowę kwoty. Zachęcamy i mamy nadzieję, że wzorem poprzednich operacji, tym razem też się uda wysłać Bartka do Niemiec na tę operację, która uratuje jego życie – mówi Marcin Kałużny, prezes stowarzyszenia Sursum Corda.
Operacja zaplanowana jest na luty. Bartkowi można też pomóc przyłączając się do facebookowej akcji. Polega ona na wypiciu soku z cytryny i wpłaceniu symbolicznych 10 złotych.
(Marta Jodłowska/ko)