"Ten mur był do uratowania dwa miesiące wcześniej, ale teraz to jest tylko kwestia rozbiórki. Z dnia na dzień postępuje erozja muru i opadnięcia ziemi na posesji. Nawet słychać trzask pękającego muru. Jesteśmy przerażeni tym, co będzie dalej" – alarmuje w rozmowie z Radiem Kraków Kazimierz Fedko, jeden z mieszkańców ul. Rybackiej.
Po wielu interwencjach władze Nowego Sącza zapowiedziały wysłanie specjalnej komisji, która ma ocenić stan muru. Odcinek rzeki Kamienica przy ujściu do Dunajca to jedno z najbardziej zagrożonych miejsc. Po wezbraniach rzeki w ostatnich latach kilka odcinków muru remontowano i wzmacniano, ale ciągle pojawiają się nowe uszkodzenia.
(Sławomir Wrona/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: