Strażacy mówili:
Jeszcze nie było mnie wtedy na świecie, ale jestem tutaj, żeby uhonorować tragicznie poległych strażaków; to była niewyobrażalna tragedia. Szli w ciemno, nie wiedzieli co się stanie. Ale chodzi tez o pamięć strażaków, którzy giną również dziś. Każdy z nas w każdej chwili może stracić życie.
W wyniku zamachu terrorystycznego na Nowy Jork 11 września 2001 roku zginęło prawie trzy tysiące osób. Wśród nich było ponad 300 strażaków, którzy nieśli pomoc innym. Niektórzy z nich pochodzili z Polski.