Był między innymi barszcz z uszkami, zupa grzybowa, kapusta z grochem, ryba i kompot z suszonych owoców - mówi wicedyrektor placówki.
"Chcemy, aby poczuli się jak w prawdziwym kochającym się domu, dowartościowani i docenieni" - dodaje Leszek Lizoń.
Wigilia rozpoczęła się o godz.15 tradycyjnym łamaniem się opłatkiem. Tegoroczne Boże Narodzenie jest szczególne ważne dla podopiecznych schroniska. 25 grudnia mija sto lat od śmierci św. Brata Alberta, który pomagał potrzebującym.
Był wspólny posiłek, modlitwa, łamanie się opłatkiem i kolędowanie. W krużgankach krakowskiego Zakonu Franciszkanów ponad tysiąc osób spotkało się przy wigilijnym stole. Wieczerzę dla potrzebujących przygotowali zakonnicy, siostry Albertynki i wolontariusze Caritasu.
Po wieczerzy, każdy uczestnik otrzymał paczkę żywnościową. Znalazły się w niej makarony, cukier, mąka, ser, wędlina, owoce i słodycze.
W hali sportowej Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Krupniczej w Tarnowie przygotowano 700 miejsc, tradycyjne potrawy, program artystyczny i upominki dla wszystkich, którzy przybyli. Dla wielu to możliwość zjedzenia pierwszego ciepłego posiłku od dawna, a dla innych okazja, aby na chwilę uciec od samotności.
#Tarnów: trwa wigilia samotnych; wzruszenie i uściski nikogo nie dziwią @RadioKrakow pic.twitter.com/PEhsky8fP7— Magdalena Zbylut (@magdalenazbylu1) 24 grudnia 2016
Martyna Masztalerz/Magdalena Zbylut/IAR/bp