Strażacy zostali wezwani ok. godz. 20.00. Żeby dotrzeć do przysypanego musieli łopatami a nawet ręcznie wybrać ponad dwumetrową warstwę zmarzniętej ziemi.
26-latka udało się wydobyć z wykopu dopiero po godz. 23.00. Mężczyzna już nie żył.
Jak informuje bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu - trudno ocenić, czy mężczyźni, którzy kopali studnię zachowali wszelkie środki ostrożności.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi policja ze Starego Sącza pod nadzorem prokuratora.
(Sławomir Wrona/jp)
- A
- A
- A
Nieszczęśliwy wypadek na sądecczyźnie, 26-latek nie żyje
26-letni mężczyzna zginął przysypany w wykopie studni. Do tragedii doszło wczoraj wieczorem w Mokrej Wsi w gminie Podegrodzie koło Nowego Sącza.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:30
Nie tylko osoby bezdomne potrzebują pomocy, kiedy temperatury spadają mocno poniżej zera
-
20:41
Wykorzystywał seksualnie kilkuletnich ministrantów. W marcu zapadnie kolejny wyrok
-
18:12
Krakowscy szopkarze odznaczeni Krzyżami Zasługi
-
18:04
„Kłaść zdrową głowę pod Ewangelię" – co miał na myśli Józef Piłsudski?
-
17:47
Nie żyje Marian Turski
-
17:28
Czystsze powietrze, uchwała krajobrazowa, Zakrzówek własnością miasta – to wywalczyli krakowscy aktywiści
-
16:55
"Epoka (nie)dostępności" – gdy przestrzeń publiczna nie jest dla wszystkich
-
16:52
Ubytki w tkankach szyją nićmi cieńszymi niż ludzki włos, łączą naczynia o średnicy poniżej 1 mm
-
16:24
„Epoka (nie)dostępności" – gdy przestrzeń publiczna nie jest dla wszystkich
-
16:13
Turyści będą mogli wejść do niedostępnych dotąd zakamarków zamku w Rudnie
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze