Jeśli nie będzie zastrzeżeń, to jeszcze w lipcu przyjmiemy pierwszych pacjentów. To inwestycja, na która bardzo długo czekaliśmy. Poprawi się komfort przyjmowania pacjentów, komfort pracy personelu, a to jest jeden z trudniejszych oddziałów. Trafiają tu pacjenci w bardzo ciężkim stanie. Chodzi o to, krótko mówiąc, żeby pacjenci płynnie przechodzili między strefami, które są wydzielane w SOR
- tłumaczy dyrektor szpitala Marcin Radzięta.
Po otwarciu nowej części SOR, rozpocznie się remont starej części i dostosowanie pomieszczeń do wytycznych Ministerstwa Zdrowia. Prace potrwają do końca roku. Koszt budowy nowej części, i remont starej, to prawie 16 milionów złotych.