- A
- A
- A
Koniec hokeja w Krynicy?
KTH najstarszy oraz najbardziej utytułowany klub hokejowy w uzdrowisku boryka się z ogromnymi problemami finansowymi.Szacuje się, że dług KTH wynosi 700 tysięcy złotych. Zawodnicy od kilku miesięcy nie otrzymują pensji. Zespół nie ma też trenera. Ostatnim był Czech- Józef Dobos, któremu kontrakt zakończył się w kwietniu i nie został przedłużony właśnie ze względu na brak funduszy.
Kibice chcą, aby ich ulubieńcy dalej grali w pierwszej lidze, dlatego też zwrócili się z apelem o pomoc do władz Krynicy. Domagają się większego zaangażowania władz miasta w sprawy klubu bo, jak twierdą, bez tego grozi mu upadek.
Drużyna KTH Krynica, jako jedna z nielicznych w kraju nie rozpoczęła jeszcze przygotowań do sezonu, który zbliża się wielkimi krokami. Co ważne chęć gry w zespole nadal wyraża około 30 zawodników.
Bartosz Niemiec/aw
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
12:42
Ingres kardynała Grzegorza Rysia w Katedrze Wawelskiej. Historyczne insygnia w służbie nowego metropolity
-
12:33
"Mam dość kobiet w barchanowych gaciach. Mamy prawo się śmiać"
-
12:11
Zderzenie dwóch samochodów osobowych na alei Pokoju, jeden wjechał w przystanek
-
11:43
Krakowska policja szuka świadków potrącenia na ulicy Łagiewnickiej
-
11:19
"Samotność seniora" - reportaż Ewy Szkurłat
-
11:02
Koło oderwało się od tira i uderzyło w inny samochód. Na DK-28 ruch odbywa się wahadłowo
-
10:32
Tarnów idzie na wojnę z hejtem. Miasto przygotowuje specjalny antyhejterski program
-
10:08
Co ubrać na ślub cywilny zimą? Stylowe propozycje
-
10:01
Kosmiczne opaski czyli technologia przyszłości na AGH
-
09:45
Do trzech razy sztuka? Kolejna tura negocjacji ze strakującą załogą chrzanowskiego Valeo
-
09:08
Dlaczego biskup krakowski ma tytuł arcybiskupa metropolity?
-
09:07
Od 30 lat wspiera i doradza
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze