To właśnie poszkodowany, który pakował zakupy do samochodu zorientował się, że mężczyzna jest pijany. Wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając 39-letniemu kierowcy dalszą jazdę. Autem oprócz kierowcy podróżowała jeszcze trójka dzieci w wieku 13, 8 i 4 lat. Żadnemu nic się nie stało.

Decyzją prokuratora pijany kierowca trafił do aresztu, zatrzymano mu też prawo jazdy. Odpowie teraz za jazdę po pijanemu, narażenie dzieci na utratę życia lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Mężczyźnie grozi sumie do 7 lat więzienia.

 

 

 

 

(Marta Tyka/ko)