Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Pułaskiego w Krynicy, gdzie w nocy doszło do wybuchu butli z gazem, nie mogą na razie wrócić do swoich mieszkań. Budynek został poważnie uszkodzony. Inspektor Nadzoru Budowlanego wyłączył go z użytkowania.
- Zapewniliśmy już tymczasowe lokum lokatorom. W nocy 9 osób zostało przewiezionych do siedziby Krupy Krynickiej GOPR. Tam są pokoje. Czekamy teraz, co powie konstruktor, co trzeba zrobić, żeby użytkowanie budynku przywrócić. Będziemy wyłaniać wykonawcę bardzo szybko, żeby ci ludzie mogli do mieszkań wrócić - informuje Piotr Ryba, burmistrz Krynicy.
Do wybuchu doszło tuż przed godziną 23. W zdarzeniu ucierpiał jeden mężczyzna, który z poparzeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Krakowie. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.