- A
- A
- A
Awantura o most. A raczej jego nazwę - Piłsudskiego, Heleński, czy...?
Burzę w mediach społecznościowych wywołał ogłoszony przez władze Nowego Sącza konkurs dotyczący nadania nazwy kilku obiektom architektonicznym w mieście. Na liście pojawił się bowiem budowany most na Dunajcu, potocznie nazywany „heleńskim” od osiedla Helena. Patronem starej przeprawy był jednak Marszałek Józef Piłsudski.Na forach internetowych rozgorzała dyskusja. Część osób uważa, że nowy obiekt powinien mieć też nowego patrona. Zdaniem jednak wielu to brak szacunku dla historii. Sądeczanie, z którymi rozmawiał nasz reporter również są podobnego zdania. Uważają, że Piłsudski to ikona historii, wiele zrobił dla Polski, to godny patron i zmiana nazwy nie ma sensu.
W 1914 roku po istniejącym wówczas moście do Nowego Sącza przyjechał po zwycięskiej bitwie pod Marcinkowicami Józef Piłsudski. Sądeczanie chcąc oddać mu hołd później obrali go za patrona mostu. Co ciekawe, projektant nowego mostu nawiązał nieco wygląd przeprawy, do tej z początku XX wieku.
Konkurs ogłoszony przez władze Nowego Sącza oburzył także wielu radnych, którzy nie wyobrażają sobie innego patrona dla mostu. Radny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Fecko nie zgadza się też z takim sposobem wyboru patrona, czy też nazwy.
"Nie może być tak, że zrobimy głosowanie i dziś będzie Piłsudski, jutro ktoś inny, a pojutrze most Kubusia Puchatka. Tak się nie robi. Jesteśmy zobowiązani historycznie, bo kiedyś ktoś tak zdecydował, wiele lat po tym jak Piłsudski na Kasztance przez ten most przejechał. Nie ustanawiajmy historii na nowo."
Podobnego zdania jest Michał Kądziołka, radny klubu Wybieram Nowy Sącz.
"Decyzja o plebiscycie, to ogromny policzek dla Marszłka i historii Nowego Sącza. Mam nadzieję, że pan prezydent się zreflektuje i cofnie tę decyzję. Nie moge pojąć dlaczego prezydent podnosi rękę na historię. Mojej zgody na to na pewno nie będzie."
Nowy Sącz jako pierwsze miasto w Polsce, bo już w 1916 roku, przyznało Józefowi Piłsudskiemu tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Piłsudski często bywał w Nowym Sączu, a wjazd do miasta po zwycięskiej bitwie pod Marcinkowicami opisał nawet w swoich wspomnieniach.
„Tym razem wchodziłem do miasta bez poprzedniego ostrzeliwania. Wchodziłem spokojnie, jak za czasów pokoju. Przyjemne to było wejście do miasta — miałem tylko dużo kłopotu ze swoją kasztanką. Wysłałem do Nowego-Sącza naprzód swoich ułanów, sam zaś maszerowałem z piechotą. Belina doniósł mi, że w mieście przygotowują specjalną owację na cześć moją i mego oddziału. Podjeżdżałem do miasta już wieczorem. Kasztanka już na most na Dunajcu, podziurawiony przez wybuchy, kręciła głową, uważając, że jest zanadto niebezpieczny dla jej szanownego istnienia.
Za mostem — wjazd do ciemnej ulicy z nieprzyjemnie brzmiącym pod podkowami brukiem powiększył jej przykrości. Z trwogą nastawiła już uszy. Lecz wreszcie rynek. Jasno oświetlony, czarny od tłumu. Gdym się na nim na kasztance ukazał, rozległ się krzyk całego tłumu i padły pociski z kwiatów. Tego już było stanowczo za wiele dla mojej wiejskiej klaczy, zwinęła się pode mną i chciała uciekać od owacji. Nie mało mnie kosztowało, by ją po prostu wepchnąć na rynek. Szła przez szpaler ludzki ostrożnie, nieledwie zatrzymując się co parę chwil. Czułem pod sobą, jak nieszczęśliwe stworzenie szukało ucieczki. Musiałem kasztankę ciągle pchać naprzód, tak, iż po wyjeździe z rynku poznałem i ja, że owacja coś kosztuje. Czułem doskonale, że mam nogi, tak miałem je zmęczone.”
/Józef Piłsudski „Moje pierwsze boje”, Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska”, 1926/
fot:Sądeczanin.info
Bartosz Niemiec/bp
Komentarze (0)
Najnowsze
-
06:01
Aktualności komunikacyjne Radia Kraków 23.05
-
21:57
Klimkówka wysycha. Profesor AGH: „Tracimy wodę, której nie da się już odzyskać”
-
21:38
Must-have na targach branżowych: kalendarze książkowe jako narzędzie promocji marki
-
20:58
To wtedy powstało papiestwo, jakie dziś znamy. Prof. Marek Daniel Kowalski o niewoli awiniońskiej
-
19:43
Rafał Trzaskowski: Karol Nawrocki to kameleon
-
19:21
Anna Piekarczyk nagrodzona na Grand PiK 2025 za reportaż „Duchowe wnuczki Adama Karasia”
-
19:00
Jazzowy bazar. Audycja z 22.05.2025 r.
-
18:01
Zalew, który grał Dniepr, dziś wygląda jak kałuża
-
17:24
Ciężki sprzęt mimo zakazu. Mieszkańcy osiedla Teatralnego żądają reakcji miasta
-
17:08
Tarnów pionierem w regionie. Miasto wprowadza kartę rodziny zastępczej
-
17:03
„Seksmisja” w Kopalni Soli w Wieliczce podczas Festiwalu Jerzego Stuhra „Stuhralia”
-
16:46
Przebudowa DK94 opóźniona jeszcze przed startem. Ruszy przed wakacjami?
-
16:20
Skarby pod murami. Wawel otwiera nową podziemną trasę
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze