Autor słownika, historyk z muzealnego Centrum Badań dr Jerzy Dębski we wstępie wyróżnił kilka sylwetek najwybitniejszych oficerów, którzy byli więźniami Auschwitz. Wśród nich wymienił rtm. Witolda Pileckiego, który utworzył pierwszą o charakterze wojskowym organizację ruchu oporu więźniów – Związek Organizacji Wojskowej. Wspomniał płk. Kazimierza Rawicza, który po akcji scaleniowej grup konspiracyjnych na początku 1942 r. objął dowództwo ZWZ-AK w KL Auschwitz.

Dębski wymienił też zdekonspirowanego w obozie i rozstrzelanego pod Ścianą Straceń kpt. Stefana Niedziałkowskiego oraz mjr. Tadeusza Biskupskiego, który z powstania warszawskiego został deportowany do Auschwitz, a następnie KL Dachau, gdzie zginął. Więźniem Auschwitz był, zwolniony z obozu dzięki staraniom rodziny, kpt. Jerzy Chmielewski, który później zajął się rozpracowaniem niemieckiej broni „V”.

Większość polskich oficerów trafiła do funkcjonującego od 14 czerwca 1940 r. niemieckiego obozu Auschwitz w latach 1941-42. „Niewątpliwie apogeum nastąpiło w 1942 r. Tylko w trzech akcjach represyjnych, a mianowicie 7-9 marca w rejonie Łodzi, 16-17 kwietnia w Krakowie oraz 4 czerwca na terenie dystryktu Radom, aresztowano i osadzono w Auschwitz 262 oficerów Wojska Polskiego” – podkreślił autor publikacji.

Przygotowując słownik Jerzy Dębski napotkał na trudność w identyfikacji przynależności do korpusu oficerskiego. Nie we wszystkich zachowanych dokumentach znajdowały się informacje o zawodzie. W aktach gestapo wśród informacji o ponad 20 tys. więźniów jedynie w 35 przypadkach znalazł się zapis: oficer. W zbiorze, który obejmuje ponad 66 tys. aktów zgonu więźniów, tylko u 96 w rubryce zawód pada słowo "oficer".

„Z jednej strony sytuacja ta była spowodowana niedostatecznym rozpoznaniem przez niemiecki system policyjny na okupowanych ziemiach polskich środowiska oficerskiego. Nie wszyscy oficerowie, nie tylko rezerwy, ale i służby stałej, związali się z konspiracją. Inni padali ofiarami szeroko zakrojonych akcji represyjnych i bez specjalnych czynności policyjnych kierowano ich do Auschwitz, stąd przy formalnej rejestracji w obozie, przeświadczeni o polityce okupanta, podawali fikcyjne zawody” – uważa dr Dębski.

Z grupy polskich oficerów osadzonych przez Niemców w Auschwitz 926 zginęło w tym lub w innych obozach koncentracyjnych. 162 z nich zostało rozstrzelanych. 31 oficerów podjęło próbę ucieczki. Dwie z nich były nieudane. 41 osób zostało zwolnionych z obozu.

Każdy z tomów słownika „Oficerowie Wojska Polskiego w obozie koncentracyjnym Auschwitz 1940-1945” zawiera kilkaset biogramów ułożonych w porządku alfabetycznym. Opatrzone zostały m.in. archiwalnymi fotografiami, tzw. stykami, które były wykonywane podczas rejestracji w obozie.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Deportowali tam także ponad 140 tys. Polaków, z których połowa nie przeżyła. Do Auschwitz trafiali też Romowie, jeńcy sowieccy i osób innej narodowości.

Wydawnictwo Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powstało w 1957 r. Wydało dotychczas kilkaset pozycji w nakładzie ok. 8 mln egzemplarzy. Były wśród nich publikacje popularno-naukowe, wspomnienia, albumy, katalogi oraz przewodniki w ponad 20 językach.

 

 

 

(PAP/ko)