Burmistrz Libiąża Jacek Latko, sam mówi o ewenemencie, bo liczył, że basen będzie rocznie kosztował gminę ok. 1,5 miliona złotych. W czym tkwi sukces libiąskiej pływalni?
- Są bardzo porównywalne ceny z innymi basenami. Natomiast szczegół tkwi w ludziach oczywiście. Świetna kadra tam jest. Oni traktują basen jak swoje dziecko. Na basenie jest cały czas utrzymywana świetna jakość. Jest to dno podnoszone, czyli nauka pływania, fitness, dużo zajęć, które są po prostu w różnych godzinach. Są godziny dla emerytów, są godziny dla młodzieży, nauki pływania. Basen praktycznie tętni cały czas życiem - wymienia Jacek Latko.
Jest tak dobrze, że gmina zaplanowała kolejną inwestycję, przeznaczając 100 tysięcy złotych w rozbudowę strefy SPA, która ma być zaprojektowana w przyszłym roku. Pływalnia ma też zamontowaną fotowoltaikę i kogenerację, które minimalizują koszty utrzymania.
Otwarty w 2022 roku Park Wodny w Libiążu kosztował 32 miliony złotych. Na jego budowę został zaciągnięty kredyt. Jak mówi burmistrz, to był dobry ruch, bo teraz taki obiekt kosztuje dwa razy tyle.