Wyciek zauważono w czwartek rano. Jak poinformował Radio Kraków rzecznik straży pożarnej w Oświęcimiu, substancja do rzeki dostała się z kanalizacji burzowej w pobliżu firmy chemicznej. W tym miejscu ustawiono trzy specjalne zapory, które zatrzymały substancję. Kolejna zapora ustawiona została w Podolszu. Tutaj strażacy chcieli zatrzymać substancję, która już płynie Wisłą.

O skażeniu został już powiadomiony wojewódzki inspektor ochrony środowiska, oraz służby w zakładach chemicznych. Pobrano próbki substancji do badań a dochodzenie w tej sprawie będzie prowadzić też policja.

Fot. M. Mędela

 

(Marek Mędela/ko)