Edykt został dziś opublikowany na stronie archidiecezji krakowskiej, a 21 kwietnia ma być odczytany w kościołach archidiecezji. Przedstawia życiorys Heleny Kmieć, która urodziła się 9 lutego 1991 roku w Krakowie. Jej edukacja była związana z Zespołem Szkół Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu, następnie z żeńską szkołą w Wielkiej Brytanii. Studiowała na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Angażowała się w pomoc w nauce dzieciom w świetlicy Caritas i działalność w Katolickim Związku Akademickim oraz duszpasterstwie akademickim „Albertinum” w Gliwicach. Prawie codziennie podczas studiów uczestniczyła we Mszy świętej, która była dla niej niezwykle istotnym punktem dnia.
W czasie studiów nawiązała kontakt z Wolontariatem Misyjnym „Salvator” prowadzonym przez zgromadzenie Księży Salwatorianów. W 2012 roku została posłana na misje na Węgrzech, gdzie prowadziła półkolonie dla dzieci. W 2013 roku na misji w Zambii pracowała z dziećmi ulicy, kolejną placówką misyjną Heleny Kmieć była Timisoary w Rumunii, gdzie również pracowała wśród młodych.      8 stycznia 2017 roku rozpoczęła półroczną posługę w ochronce dla dzieci prowadzonej przez Siostry Służebniczki Dębickie w Cochabambie w Boliwii. W 24 stycznia 2017 roku została tam brutalnie zamordowana.
„Po śmierci Heleny Kmieć spontanicznie pojawiła się wśród wiernych opinia o jej świętym życiu oddanym Bogu i Kościołowi. Wiele osób modliło się i modli za Jej wstawiennictwem” - czytamy w edykcie. Podkreślono w nim, że jej przykład może stanowić inspirację młodych ludzi, by „z wielką pasją i zaangażowaniem realizować swoje powołanie do świętości poprzez działalność wolontariacką i misyjną”.
Arcybiskup Jędraszewski zwrócił się do wszystkich, którzy mają dokumenty, pisma lub wiadomości dotyczące Sługi Bożej, zarówno pozytywne jak i negatywne, o przekazanie ich do Kurii krakowskiej do dnia 30 czerwca.