W sobotę rano, oświęcimscy policjanci otrzymali polecenie udania się do Osieka na ulicę Kościelną, gdzie w przydrożnym rowie wypełnionym wodą miał znajdować się pies. Mundurowi szybko zlokalizowali zwierzę. Trzęsący się z zimna piesek nie potrafił o własnych siłach wyjść z lodowatej wody. Policjanci natychmiast wydostali go z rowu, otulili kocem i ulokowali w radiowozie. Kiedy suczka nieco się oswoiła, policjanci podzielili się z nią kanapkami oraz napoili. Następnie zrobili jej zdjęcie i przesłali na portale społecznościowe wraz z komunikatem o poszukiwaniach właściciela.
Po kilkudziesięciu minutach do dyżurnego oświęcimskiej komendy policji zadzwonił mieszkaniec Osieka. Mężczyzna oświadczył, że suczka jest jego własnością, a poszukiwał jej już od dwóch dni. Futrzak trafił pod opiekę właściciela, który bardzo dziękował policjantom za uratowanie jego psiaka.