Tym samym obwodnica Oświęcimia od strony ulicy Zatorskiej będzie miała już prawie cztery kilometry. Kolejne niespełna cztery kilometry to trasa od strony drogi ekspresowej S1, od zachodu. Tę udostępniliśmy w sierpniu, a zostaje nam do skończenia środek obwodnicy, czyli przejście pod torami kolejowymi
- mówi Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.
Cała obwodnica Oświęcimia, licząca dziewięć kilometrów, skomunikuje w 2026 roku miasto z trasą S1 w województwie śląskim. Trasa ominie od południa miasto, zapewniając szybkie i bezpieczne połączenie z drogą ekspresową Mysłowice – Bielsko-Biała, a dzięki temu również z autostradą A4.
Nowa obwodnica będzie miała dwie jezdnie, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Każdy pas ruchu będzie miał 3,5 m szerokości. Trasa zostanie połączona z innymi drogami w sześciu miejscach:
• z S1 poprzez węzeł Oświęcim (początek obwodnicy);
• z ul. Wolską w Jedlinie poprzez rondo turbinowe;
• z ul. Wojewódzką w Pławach (rondo turbinowe);
• z ul. Legionów (droga wojewódzka nr 933) (rondo turbinowe);
• z ul. Jagiełły (droga wojewódzka nr 948) (rondo turbinowe);
• z ul. Zatorską (obecna DK44; koniec obwodnicy) (rondo).
Koszt realizacji obwodnicy Oświęcimia to 467,7 mln zł.