Fatalna sytuacja łyżwiarzy figurowych to efekt zmian zaproponowanych przez byłą minister sportu Joannę Muchę. Jarosław Jurzak, wicestarosta oświęcimski, tłumaczy, że łyżwiarstwo uznano za sport niszowy. Od tego czasu dla młodych sportowców nie ma pieniędzy. 
„Pływacy z naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego rokują na sukcesy międzynarodowe, dla nich są pieniądze. Łyżwiarzy postawiono w jednym szeregu z taekwondo i curlingiem. W tym roku do Oświęcimia dla łyżwiarzy nie trafiła ani jedna złotówka” –  mówi Radiu Kraków wicestarosta.

Teraz w Oświęcimiu trenuje 30 najmłodszych łyżwiarek i łyżwiarzy. Niedawno wydawało się, że w połowie cyklu szkoleniowego dzieci będą musiały zejść z lodu. Otwarcie klas dla łyżwiarzy w gimnazjum i liceum stało pod znakiem zapytania. Rodzice coraz częściej wybierali dla dzieci kluby poza Oświęcimiem. To powodowało kłopoty z naborem. A wyszkolenie profesjonalnego zawodnika wymaga systematyczności, wielu lat pracy i dużych pieniędzy. „Szkoła sportowa bierze pod uwagę plan pracy naszych dzieci. Treningi są wcześnie rano. Później zapewniony jest transport do szkoły. Po lekcjach kolejne zajęcia. Łyżwiarstwa nie da się trenować poza szkołą sportową, okazjonalnie” - mówi Radiu Kraków jedna z mam.  

Spór rozwiązano. Od września miejsca w klasach dla łyżwiarzy będą. Młodsze dzieci weźmie pod skrzydła miasto, starsze starostwo. 
„Nie będziemy żałować kilkudziesięciu tysięcy złotych. Łyżwiarstwo figurowe to tradycja i marka Oświęcimia. Musi nam wszystkim zależeć, aby szkolenie było zachowane” – deklaruje Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. Starosta również zapewnia, że otworzy klasy dla łyżwiarzy, pod warunkiem, że miasto dotrzyma obietnicy. List intencyjny jest gotowy. Czeka na podpis prezydenta. 

„Najważniejsze jest to, że ciąg szkolenia zostanie zachowany. Będą godziny, trenerzy. Możemy spokojnie pracować dalej. Możemy zapewniać dzieci, które do nas przyjdą, że będą mieli zapewniony ciąg szkolenia do momentu, kiedy same zdecydują, czy chcą uprawiać łyżwiarstwo, czy nie ” – komentuje Ewa Lofek, która od 25 lat trenuje najmłodszych oświęcimskich łyżwiarzy. 

Pływanie, hokej i łyżwiarstwo figurowe to trzy dyscypliny, które w Oświęcimiu mają długą tradycję. Na lodowej tafli zawodnicy trenują od 50 lat. To medaliści mistrzostw Europy i świata, reprezentanci podczas igrzysk olimpijskich. Największe osiągnięcia zdobywała para sportowa Dorota Zagórska i Mariusz Siudek oraz solistki Anna Jurkiewicz i Sabina Wojtala. 

 

(Marek Mędela/ew)