Małżeństwo nie ma za co kupić leków czy opału na zimę. Jak mówią, ich sytuacja jest beznadziejna.
- Prosiliśmy MOPS o pomoc celową, do prądu, do czegoś. Wszędzie odmowa, no bo żona ma zasiłek, ja też jeszcze mam zasiłek do sierpnia. Przekracza kryterium, nie należy się nic. Byłam na komisji lekarskiej, ponieważ oprócz złożoności moich chorób, ja się połamałam. Złamałam rękę w dwóch miejscach. Pani prosiła o wykonanie pewnych ćwiczeń i pani mi powiedziała, że ręka się już nie złamie. Sprzedaliśmy, co mogliśmy, nawet obrączki - podkreślają pan Zbigniew i pani Jolanta.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może wypłacić mężczyźnie renty, bo nie spełnia on formalnych wymogów.
- Trzeba również mieć na uwadze, że ustawa wskazuje okresy, w których musiała powstać niezdolność do pracy. Z tego obowiązku można być wyłączonym, gdy jest się całkowicie niezdolnym do pracy i ma się co najmniej 20 lat stażu ubezpieczeniowego w przypadku kobiet i 25 lat w przypadku mężczyzn - mówi Karol Jagielski z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Panu Zbigniewowi do renty zabrakło zaledwie dwóch lat. Pan Zbigniew i pani Jolanta przekazali nam, że w ostatnim czasie otrzymali paczki żywnościowe od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jest to jednak pomoc doraźna, która nie jest wystarczająca dla małżeństwa.
"Z naszej pomocy może skorzystać każdy, kto jest w potrzebie. Musi jednak spełnić kryterium dochodowe" - tak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej komentuje sprawę.
- Każdy z mieszkańców może skorzystać z pomocy w formie świadczeń pieniężnych, jak i niepieniężnych w zakresie wynikającym z obowiązujących ustaw. Bardzo ważne jest kryterium dochodowe przy ubieganiu się o jakąkolwiek pomoc. Kryteria dochodowe wynoszą dla osoby samotnie gospodarującej 1010 zł, a dla osoby w rodzinie 823 zł na osobę - mówi Marta Statuch, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wolbromiu.
Instytucje są wobec tej sytuacji bezradne.