"Szanowni, informacja o postawieniu Polskiego Radia w stan likwidacji z pewnością Państwa zaskoczyła i poruszyła. Pragnę jednak zapewnić, że z punktu widzenia radiowej codzienności nic ona nie zmienia. Pracujemy normalnie i dotyczy to wszystkich działów, zarówno dziennikarzy, jak i pracowników biurowych czy działu techniki. Będą wypłacane wynagrodzenia, udzielane urlopy. Decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozumiem jako próbę jak najszybszego zabezpieczenia interesów spółki i jej pracowników, a naszym głównym zadaniem pozostaje powrót do Polskiego Radia najwyższych standardów dziennikarskiej pracy" - napisał w liście do pracowników Paweł Majcher.
"W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela"- napisał w komunikacie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.