Miesiąc krótki, ale wydarzeń w galeriach i teatrach nie zabrakło.

W Starym Teatrze słynna sztuka Georga Buchnera i po raz pierwszy w Krakowie, znany szerzej z twórczości filmowej Mariusz Grzegorzek. Inscenizacja zdecydowanie podzieliła publicznosć i recenzentów. Jak pisała Jolanta Drużyńska: "Woyzeck" Grzegorzka mimo kilku dłużących się a nawet denerwujących aktorskich i inscenizacyjnych pauz, jest spektaklem bardzo zmysłowym, pełnym kontrastowych zwrotów akcji, a także znakomitego aktorstwa.

Były w Starym wydarzenia spektakularne, były spektakle kameralne. Przedstawienie w reżyserii Ewy Wyskoczył z Michałem Majniczem w roli Brunona Jasieńskiego, samo w sobie jest futurystyczną grą, i nawiązuje do świata poezji autora "Noża w bżuhu" na poziomie formy. To zabawa z biografią autora - nieprzewidywalna, absurdalna, nielogiczna, paradoksalna, futuryści nie używali tego słowa, ale pewnie by je polubili - pojechana.

"Z miłości" na scenie Małopolskiego Ogrodku sztuki to kolejny teatralny niedosyt w reżyserii Iwony Kempy. Słaby tekst Petera Turriniego, luźno nawiązujący do wydarzeń z kryminalnych kronik, smętnie snuje się po scenie, nie wywołując żadnych prawie emocji. Równoległe, choć nie wiele mające ze sobą wspólnego historie kilkunastu Wiedeńczyków, łączy sztuczna nerwowa bieganina po z góry ustalonych trajektoriach i podobne aktorstwo: beznamiętne i instrumentalne. To chyba nie najszczęśliwy klucz do uruchomienia tej pełnej emocji historii. Paradoksalnie bowiem, najciekawiej jest, kiedy, wyrywając się z tej konwencji aktorzy rzeczywiście coś grają: świetna Anna Tomaszewska wciela się w postać szalonej wdowy podjadającej ciastka w kawiarni Aida, czy Radek Krzyżowski, który wkłada uniform dzielnicowego.

Muzeum Mocak wita wiosnę czterema wystawami . Władysław Hasior wciaż pozostaje wyzwaniem dla historyków sztuki: jego twórcość to dla jednych wciaż niedoceniona rewelacja, dla innych wielkość znacznie przeceniona. Na jakie oceny rzeczywiście zasługuje Hasior, tego chyba krakowska wystawa nie rozstrzyga. A szkoda. Może więc warto dać się ponieść żywiołowi nieprofesjonalnej twórczości Aliny Dawidowcz, matematyczki, córki genialnego malarza, choć także matematyka Leona Chwistka? Pozytywne opinie towarzyszą wystawie dokumentalnej fotografii Rune Erakera.


I jeszcze prawdziwy fenomen Linii Teatralnej krakowskiego wydawnictwa Ha-art: książka Robina Detje "Castorf. Prowokacja dla zasady" jest najważniejszą publikacją poświęconą Frankowi Castorfowi: jednemu z najistotniejszych współczesnych reżyserów na świecie, czołowej postaci teatru niemieckiego. Antologia "Nie widzę piękna w świecie bez człowieka. O teatrze Jana Lauwersa i Needcompany" to jedyne jak dotychczas tak obszerne, wydawnictwo, analizujące 25-letni dorobek wybitnego artysty teatru i reformatora sztuk performatywnych Jana Lauwersa.
Justyna Nowicka
Nominacje:
- Narodowy Stary Teatr "Woyzeck" w reż. Mariusza Grzegorzka
- Narodowy Stary Teatr "Jasieński" w reż Ewy Wyskoczył
- Teatr im. Słowackiego scena MOSu "Z miłości" reż. Iwona Kempa
- MOCAK: Wisława Szymborska "Kolaże", "Władysław Hasior. Europejski Rauschenberg?", " Wysiedleni " Rune Eraker a, "Cały świat w małych obrazkach" Alina Dawidowicz.
- Linia Teatralna krakowskiego wydawnictwa Ha-art: Robin Detje "Castorf. Prowokacja dla zasady", "Nie widzę piękna w świecie bez człowieka. O teatrze Jana Lauwersa i Needcompany"