- Ten miesiąc obfitował w wyjątkowe wydarzenia i nie mogłam się zdecydować na jedno, dlatego przyznaję Markę Radia Kraków dwóm wydarzeniom. Wawelowi za konsekwentne wprowadzanie do komnat królewskich sztuki współczesnej - mówi Magdalena Szumiec, dziennikarka i pisarka. I dodaje: "Szczególnie uwiodła mnie wystawa Łukasza Stokłosy zatytułowana "Elegie". W tych historycznych, zabytkowych komnatach poczułam dyskretny urok kampu. Natomiast drugą Markę, przyznałam Teatrowi Varieté za spektakl "Six" w reżyserii Katarzyny Chlebny. To przedstawienie mnie rozbawiło, wprawiło w dobry humor, mimo tego, że opowiada o dość przykrych sytuacjach, w których znalazło się sześć żon Henryka VIII.
Aleksandra Suława, historyczka sztuki, pisarka i krytyczka: "Gorąco polecam Państwu wystawę "Bez reguł", czyli Abakanowicz w Ogrodach Wawelskich. Nawet jeśli wydaje się Państwu, że doskonale znają twórczość Abakanowicz, to ta wystawa troszeczkę Państwa z tego przekonania wytrąci, ponieważ otoczenie natury, otoczenie wielkiego dziedzictwa zamku sprawia, że te rzeźby zyskują nowy, zindywidualizowany charakter. Z teatralnego obszaru polecam spektakl "Six", bo na spektakle i wszelakie inne dzieła z feministycznym rysem zawsze warto spojrzeć.
- Już od wielu miesięcy warto chodzić na Wawel także po to, żeby oglądać dzieła sztuki współczesnej - mówi Krzysztof Glondys. Tym razem właściwie w aż trzech miejscach możemy tę współczesną sztukę oglądać. W ogrodach - rzeźba Abakanowicz, zupełnie niezwykły kontekst dla tej sztuki. W zamku - bardzo tajemnicze, wieloznaczne obrazy Łukasza Stokłosy. W końcu mała, ale zabawna interwencja Agaty Kus, na nowej wystawie "Miasteczka wawelskiego". Do tej opinii dołącza Joanna Targoń, chwaląc aranżację i dobór obiektów na wystawie "Miasteczka...".