Jan Peszek, nie jest może fanatycznym wyznawcą futbolu, ale uważnie śledzi losy najważniejszych rozgrywek EURO 2012.
Jest przekonany, że "Polacy będą się dziś bić, i nie ustąpią pola rosyjskim przeciwnikom".

Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów przygotowuje się właśnie do premiery w Starym Teatrze.

Jan Peszek wystąpi w roli tytułowej w spektaklu Heinera Mullera Anatomia Tytusa Fall of Rome (Upadek Rzymu).

To parafraza dramatu Williama Szekspira o tragicznym losie rzymskiego wodza Tytusa Andronikusa – apokaliptyczna wizja rozpadu imperium, które reaguje histerią na targające nim sprzeczności. Przemoc zamienia się w bestialskie okrucieństwo, rewanż staje się nieodpartym pragnieniem zemsty, a obcy przybierają postać odrażających barbarzyńców, których wykluczenie niespodziewanie nabiera cech eliminacji. Przedstawiony świat traci fundament wartości, na których wzniesiony był jego gmach i które określały jego sens.

Dramat napisany w 1984 roku przez Heinera Müllera – wybitnego autora ze wschodnich Niemiec – miał okazać się proroctwem zapowiadającym upadek radzieckiego imperium. Czy dzisiaj można go odczytywać jako proroctwo dotyczące przyszłości Europy, targanej niepokojami ekonomicznymi i politycznymi? Europy, której kodeks moralny – zorganizowany wokół idei wolności, solidarności, poszanowania różnorodności oraz uniwersalnych praw człowieka – rozpada się obecnie pod naporem wewnętrznych konfliktów, rosnącego poczucia egzystencjalnej niepewności oraz lęku przed tym, co obce?

Premiera 16 czerwca na Scenie Kameralnej Starego Teatru.