W czasie XX edycji Talii na tarnowskich scenach wystawiono aż dziewięć spektakli konkursowych, prezentowanych przez teatry z Krakowa, Warszawy, Katowic czy Lublina. Na inaugurację wystąpił zespół Teatru im. Solskiego z tarnowa, czyli gospodarza imprezy. w prapremierowym tekście Mateusza Pakuły „Havel-Man albo Vaclav Havel i spisek czasoskoczków”, w reżyserii Evy Rysovej. W ciągu kolejnych dni obejrzeliśmy, m.in.: Paulinę Holtz i Edwarda Linde-Lubaszenko w spektaklu „Wychowanka” A.Fredry w reż. M. Zadary z Warszawy, spektakl „Herosi transformacji i miecz Chrobrego” z Teatru Pożar w Burdelu. Z klasyki: „Ożenek” Teatru Śląskiego w Katowicach oraz niekoniecznie w klasycznym wydaniu „Poskromienie złośnicy” Teatru Bagatela.

Scena Prapremier InVitro z Lublina pokazała sztukę„Tata ma kota (albo poczytaj mi mamo)”, a teatr Łaźnia Nowa z Krakowa „Kowboja Parówkę”. A krakowski KTO pokazał historię z nutką grozy w spektaklu „Teatr Telewizji. Komedia sensacyjna”, natomiast „Sarenki” z Teatru Ludowego w Krakowie to wieczór spędzony w towarzystwie czterech nieudaczników.

Festiwal, to także liczne imprezy towarzyszące: koncert Stanisławy Celińskiej „Atramentowa” oraz imprezy plenerowe: na placu dawnej „Kapłanówki” „Rycerz nieistniejący” Teatru im. W.Siemaszkowej z Rzeszowa, czy na tarnowskim Rynku niezwykłe show „Wanted” włoskiej grupy  eVenti Verticali.

Wszystkie spektakle konkursowe powalczą o nagrodę Grand Prix festiwalu i statuetkę tarnowskiej Talii, a przyzna je jury w składzie: Barbara Wrzesińsa, Kalina Zalewska, Łukasz Gajdzis i Marcin Hycnar. Także widzowie wybiorą ich zdaniem najciekawszy spektakl, w swoim głosowaniu. Werdykt jury oraz publiczności poznamy w czasie niedzielnego wieczoru finałowego w Centrum Sztuki Mościce. W jego trakcie zobaczymy m.in.: Darię Widawską, Dominikę Ostałowską czy Alana Andersza w spektaklu „Hawaje, czyli przygody siostry Jane” z Teatru Capitol w Warszawie.

mat. prasowe/wm