- A
- A
- A
„Arszenik i stare koronki” RECENZJA
Spektakl "Arszenik i stare koronki" wyreżyserował Krzysztof Babicki. Anna Polony rolą w sztuce Josepha Kesserlinga, powraca po latach przerwy na deski Teatru im. Słowackiego w Krakowie.A jednak premiera na scenie Teatru im. Słowackiego pozostawia niedosyt . Przypomnę, koncept tej popularnej "czarnej komedii" opiera się, w największym skrócie, na zderzeniu liczby trupów w piwnicy (w szczytowym momencie jest ich 12) z niefrasobliwym tonem, jakim o śmierci się tu mówi (mówi, gdyż zgodnie ze starożytnymi jeszcze zasadami, o najstraszliwszych wypadkach, mordach, gwałtach itp, na scenie można sobie swobodnie porozmawiać, nie można ich jednak pokazywać).
Dwie starsze damy, powodowane w swoim mniemaniu, samarytańskim odruchem, mordują starszych mężczyzn, skracając męki ich samotności i wyobcowania. Są także dodatkowe perpypetie: wariat przekonany, że jest Napoleonem, bliski krewny okazujący się seryjnym mordercą, czy policjant, przekonany, że jest co najmniej Szekspirem albo Agatą Christie. Urocze.
Anna Polony to godna odpowiedź Krakowa na Irenę Kwiatkowską . Komizm tej ostatniej jest lekki i subtelny, z wypracowaną u Starszych Panów nutą pure nonsensu. Komizm Anny Polony jest innej natury, znać tu wielką aktorkę dramatyczną, która lubi wyraziste kontrasty, sytuacyjny humor, nawet przesadę. A jednak brak mi w tej kreacji rejestrów wagi piórkowej, które twardym dowodom zbrodni nadadzą wymiar nierzeczywisty, a przez to nieodparcie śmieszny.
Dosadny ton jest moim głównym zarzutem wobec tej inscenizacji. Męczy solenne rozgrywanie inscenizacyjnych detali, namaszczone gesty, atmosfera pełna nabrzmiewających znaczeń. Przesada może nie boli, ale dosłowność zabija, i nie pomogą spadające na scenę płatki śniegu i bajkowe dźwięki muzyki. Do których nie wiadomo dlaczego bohaterowie zaczynają niespodziewanie podrygiwać. Manifestują w ten sposób dystans do świata, który współtworzą? Zupełnie niepotrzebnie, konwencja czarnej komedii jest wszak biblią owego dystansu, pod warunkiem, że uda się trafić we właściwy rejestr. Że nie jest to niemożliwe przekonujemy się w drugiej połowie spektaklu. Przedstawienie wyraźnie zyskuje tempo i wdzięk, kiedy absurdalna intryga i nagromadzenie nieprawdopodobnych sytuacji zbliżają się do swojej kulminacji.
Justyna Nowicka
Joseph Kesselring / Autorzy premiery na Broadwayu – Howard Lindsay i Russel Crouse
"Arszenik i stare koronki"
reżyseria: Krzysztof Babicki
asystent reżysera: Sławomir Rokita
scenografia: Marek Braun
kostiumy: Sławomir Smolorz
choreografia: Jacek Tomasik
Najnowsze
-
16:12
Park Rodzinny w Muszynie
-
16:10
Kultura na weekend - magazyn filmowy 03.05.2024 | Relacja z 17. Mastercard OFF CAMERA, "Grzyby" i Andrzej Seweryn o świadomości
-
15:50
Seweryn: W najbardziej tragicznych momentach nagle spadają nam gacie z du*y.
-
15:42
Zaginął 65-letni Józef Szymula z Łączan
-
14:51
Kraków: powalony pień uszkodził cztery samochody, jeden z nich pozostaje przygnieciony od kilkudziesięciu godzin
-
13:25
Utrudnienia drogowe w Krakowie: 7 samochodów zderzyło się na al. Bora Komorowskiego
-
12:41
Prawie 6,7 mln zł dla krakowskiego ogrodu botanicznego na odbudowę oranżerii
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze