Jeżeli Soska zdecydowałby się założyć własny klub i dołączyć do opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości, Platforma i Ludowcy nadal mieliby większość. Soska zaznacza, że zastanawia się nad różnymi możliwościami...
Szukam jakis rozwiązań. W PISie też szukam jakiegoś kandydata na marszałka i nie widzę od 5 lat... Też są zarażeni nepotyzmem do sześcianu. Rządzi wódz a oni mają prawo i psi obowiązek samodzielnie działać, bo diety defraudują.
Jak donosi Gazeta Wyborcza, o wyjściu z koalicji w sejmiku myślą także Barbara Dziwisz i Kazimierz Czekaj z Platformy Obywatelskiej. Jak przyznał w Radiu Kraków Jacek Soska, sam nie wie czy udałoby mu się nawiązać z nimi współpracę.
Teresa Gut/bp