A jak krakowianie wyobrażają sobie nowy park? Jako enklawę ciszy i spokoju. Jest tam zachowanych wiele pięknych drzew, zarówno iglastych , jak i liściastych, jest sad czereśniowy, który też powinien być zachowany, bo może stanowic dodatkową atrakcję.
Jak dodaje Jarosław Tabor z ZZM - bardzo znanym przykładem parku połączonego z muzyką jest Park Millenium w Chicago i tu jest pewna analogia, bo tamtem park ciągnie się wzdłuż wybrzeża jeziora Michigan a u nas tuż obok są nabrzeża i bulwary Wisły.
Na terenie przyszłego parku na Grzegórzkach są pozostałości zabytkowego fortu Luneta, krakowianie chcieliby widzieć tam elementy małej architektury i podobieństwo do londyńskich parków przypominających tereny leśne.
Jak mówi Jarosław Tabor - w dzisiejszych czasach możliwości są właściwie nieograniczone, mogą być grające schody, grające huśtawki, grające elementy wodne i zabawowe, grające fontanny...
Centrum Muzyki - według założeń - ma powstać do 2024 roku. Przypomnijmy: w przyszłym kompleksie miejsce znajdą Filharmonia Krakowska, jak również Capella Cracoviensis i Sinfonietta Cracovia.
Magdalena Zbylut/bp