Przestępczy proceder trwał co najmniej od maja ubiegłego roku. W lokalach mieszkalnych, przede wszystkim na terenie Krakowa, świadczone były usługi „masażu” wykraczające jednak ponad standardowe rozumienie tego pojęcia. Działalnością kierował 54-letni mieszkaniec Krakowa, który czerpał korzyści z cudzego nierządu, wykorzystując w tym zakresie trudną sytuację życiową części kobiet. W prowadzenie seksbiznesu zaangażowany był też 25-letni syn mężczyzny oraz 28-letnia mieszkanka pow. łęczyckiego.
25 maja policjanci pojechali do jednego z mieszkań na terenie Podgórza, gdzie jak ustalili, zamieszkuje 54-latek podejrzewany o czerpanie korzyści z prostytucji oraz jego 25-letni syn, który miał wspierać ojca w prowadzeniu nielegalnego „biznesu”. Śledczy zatrzymali podejrzewanych oraz przeszukali zajmowane przez nich mieszkanie, w którym zabezpieczyli m.in. kilkadziesiąt telefonów komórkowych, laptopy, kamery, gotówkę w łącznej kwocie ponad 35 tys. złotych. Zatrzymali również luksusowy samochód stanowiący własność 54-letniego sutenera. Przeszukali również kolejne dwa mieszkania na terenie Krakowa, zabezpieczając istotny dla sprawy materiał dowodowy.
Tego samego dnia w jednej z miejscowości w pow. łęczyńskim policjanci zatrzymali 28-letnią kobietę zamieszaną w nielegalny proceder. W trakcie przeszukania jej mieszkania śledczy również znaleźli telefony komórkowe i laptop. Funkcjonariusze dotarli również do Wrocławia, gdzie zamieszkiwać miała kolejna 27-letnia kobieta powiązana ze sprawą, a dodatkowo poszukiwana listem gończym do innej sprawy celem osadzenia w areszcie śledczym.
Wszyscy zatrzymani przewiezieni zostali do Komendy Miejskiej w Policji w Krakowie. Następnie 27-latka trafiła do aresztu śledczego jako podejrzana w innej sprawie karnej, a 54-latek, jego syn i ich 28-letnia wspólniczka zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Tam cała trójka usłyszała zarzuty czerpania korzyści z prostytucji, a 54-latkowi przedstawiono dodatkowo zarzut handlu ludźmi oraz to, że uczynił sobie z tego przestępczego procederu stałe źródło dochodu. Za czerpanie zysku z uprawiania prostytucji kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, natomiast za handel ludźmi grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.
27 maja Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia przychylił się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Krakowie i zastosował jako środek zapobiegawczy wobec 54-latka tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Wobec 25-latka i 28-latki prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.