Wojewoda małopolski podkreślił, że fakt, iż 770 mld zł trafi do Polski, to "niewątpliwa zasługa rządu premiera Mateusza Morawieckiego". Dodał, że znaczną część tej kwoty – ok. 70 mld zł - ma otrzymać Małopolska.

"Dzisiaj, gdy widzimy działania parlamentarzystów, szczególnie opozycji, którzy kłócą się i atakują polski rząd, że wywalczył takie pieniądze, każemy zadać pytanie: czy parlamentarzyści opozycji patrząc na to, jaką mamy sytuację epidemiczną i jaka sytuacja jest za nami, są przeciwni takim budowom, jak budowa najnowocześniejszego szpitala, który zostały wsparty środkami europejskimi" – powiedział Kmita, odnosząc się do Szpitala Uniwersyteckiego. Dodał, że dzięki unijnym środkom Małopolska ma także nowoczesny transport, żłobki, przedszkola i inną infrastrukturę.

Według wojewody stoimy przed dziejową szasną - "odbudowy po pandemii polskiej gospodarki". "Nikt z nas - chyba tylko wojewodowie i marszałek – mają świadomość, jakim wysiłkiem małopolska służba zdrowia zmierzyła się z epidemią. Dzisiaj to targowanie się opozycji i mówienie, że nie poprzez Krajowego Programu Odbudowy, nie poprze ustawy o zasobach własnych, jest haniebne" – mówił Łukasz Kmita. "Ci parlamentarzyści opozycji, którzy mają jeszcze wątpliwości, niech przyjadą tutaj do Krakowa, do Szpitala Uniwersyteckiego, niech zobaczą, jakim wysiłkiem został zbudowany szpital, który na wiele dekad będzie służył nie tylko Małopolanom" – podkreślił.

Kmita zaapelował, by każdy małopolski parlamentarzysta "nawet wbrew dyscyplinie partyjnej" zagłosował za przyjęciem kluczowej ustawy, która sprawi, że środki będą szerokim strumieniem płynąć od Małopolski. Zapewnił o przygotowaniu do wydawania tych środków. "Apeluję o zgodę" – podkreślił.

Wicemarszałek Małopolski Łukasz Smółka podkreślił, że Małopolska dobrze wydaje środki europejskie i są one przeznaczone dla wszystkich – dla małych i dużych miejscowości w Małopolsce. "Liczymy na to – samorządowcy szczebla wojewódzkiego, gminnego, powiatowego – że wszyscy parlamentarzyści będą czerpali wzór z Małopolski, jeżeli chodzi o współpracę w walce z pandemią" – powiedział. Podkreślił, że samorządowcy mają już gotowe projekty i wzywał, by nie sprzeciwiać się ich realizacji.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki (PiS) powiedział, że ewentualne odrzucenie w Sejmie ustawy o zasobach własnych spowoduje, że wszystkie środki europejskie – nie tylko z Krajowego Planu Odbudowy – zostaną utracone. "Jako krakowski radny apeluję do parlamentarzystów, niezależnie od opcji: czy jest to lewica czy prawica o to, by przegłosować tę ustawę" – mówił. "Te środki mogą pomóc przy inwestycjach, remontach czy zakupach potrzebnych dla nas rzeczy" - dodał.

Drewnicki zwrócił się bezpośrednio do PO, by ugrupowanie to "nie przejawiało hipokryzji" mówiąc o wartościach unijnych i współpracy europejskiej, podczas kiedy przychodzi do konkretnego działania, to pojawiają się wątpliwości. "Apeluję do nich, by zagłosowali za tą ustawą" – mówił.

W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się ws. wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.

Krajowy Plan Odbudowy to dokument będący podstawą do gospodarowania środkami z Funduszu Odbudowy, nie będzie on procedowany jako projekt ustawy. Jednak aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, to państwa członkowskie, w tym parlamenty narodowe muszą zatwierdzić decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych.

 

Tomasz Bździkot/PAP/bp

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.