Wielki tydzień to czas świątecznych wypieków, dlatego warto poszukać starego przepisu prababci, zamiast szukać go w internecie mówi Paula Łodzińska-Kozłowska z jednej z krakowskich restauracji:
"Do babki na dwie foremki potrzebujemy - 90 dkg mąki, 12 dobrych żółtek, jedna szklanka cukru, może być drobnoziarnisty, kostka dobrego masła, 15 dkg świeżych drożdży, trzy cukry waniliowe, szczypta soli, pół litra mleka, dwie duże garście rodzynek, skórka starta z 5-6 cytryn i pół olejku arakowego. Ciasto wyrabiamy do uzyskania sprężystej konsystencji".
Oczywiście z drożdży, mleka, części cukru i części mąki trzeba najpierw zrobić zaczyn i zostawić go na kilka minut w ciepłym miejscu. Również gotowe ciasto powinno spokojnie wyrosnąć - powinno zwiększyć swoja objętość trzy-, czterokrotnie. By wielkanocna baba nie wyschła, nie należy jej też zbyt długo piec - najwyżej 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni Celsjusza. Według tradycji ważne jest też nastawienie kucharki - powinna być radosna i bezgrzeszna, a do pieczenie podchodzić z miłością.
Świąteczne przepisy sióstr benedyktynek ze Staniątek
Katarzyna Maciejczyk/bp