Wszystko wskazuje na to, że podpisy pod umową nie zostały jeszcze złożone. Reporter Radia Kraków rozmawiał z przedstawicielami biura prasowego krakowskiego MPK, którzy nie mają w tej chwli żadnych informacji na temat tego, czy umowa została parafowana, ale jak podkreślają - w piątek długi i pełen zawiłości serial powinien w końcu się skończyć.
Możliwości są dwie. Umowa zostanie podpisana i to PESA dostarczy do Krakowa 50 nowych pojazdów, albo drogi krakowskiego MPK i bydgoskiej PESY rozejdą się. Wtedy jednak pojawi się nowy problem - kto, jak nie PESA zrealizuje to niezwykle ważne dla krakowskiej komunikacji zamówienie?
Tramwaje firmy PESA nie cieszą się dobrą sławą w Krakowie. Powód to seria awarii pojazdów, do tej pory zgłoszono ich aż 1700.
(Grzegorz Krzywak/ko)