Brakuje zwłaszcza nauczycieli przedmiotów ścisłych, zawodowych, ale też pedagogów i psychologów – Ci od poprzedniego roku szkolnego muszą być zatrudnieni w szkole.
Sama wystawiłam kilka ofert pracy dla nauczycieli na stronie kuratorium. Dalej szukam nauczycieli świetlicy, szukałam na godziny nauczyciela fizyki, matematyki, doradztwa zawodowego, języka hiszpańskiego. Problem jest taki, że na oferty, które wystawiłam, nie otrzymałam zbyt wiele ofert zwrotnych
- mówi Jolanta Gajęcka ze Szkoły Podstawowej numer 2 w Krakowie.
W tej chwili trwa rekrutacja do szkół, dyrektorzy dopiero zaczynają zgłaszać wakaty. Na stronie małopolskiego kuratorium oświaty takich ofert jest już ponad 3 tysiące.
Tam dyrektor może wpisać ile godzin ma do dyspozycji i jakiego nauczyciela, z jakimi kwalifikacjami poszukuje na dane stanowisko pracy. Dokładnie w tych ofertach zgłoszonych przez dyrektorów wolnych godzin dla nauczycieli to osobowo mamy 3176 ofert zapisanych w systemie
– mówi Halina Cimer, małopolska wicekurator oświaty.
Jakie są powody tych braków? - Główną motywacją są pieniądze.
Jeżeli nauczyciel, który jest w stanie pracować w szkole, zatrudni się w firmie to na wstępie, dostaje półtora swojej wcześniejszej pensji nauczycielskiej. To znaczy, że gdzieś się te zarobki nauczycieli rozjechały zupełnie z zarobkami, które są w innych działach gospodarki. Trzeba trochę skończyć z taką narracją, że nauczyciel będzie żył swoim powołaniem
– mówi Marcin Zaród, nauczyciel roku 2013.
Innych powodów doszukuje się Jolanta Gajęcka, która mówi, że prestiż zawodu nauczyciela w ubiegłych latach drastycznie się obniżył.
Od strajku w 2019 roku nie słyszeliśmy ani jednego dobrego słowa o pracy nauczycieli, o szacunku do nich, o tym, że pełnią ważne role społeczne. Jest coraz więcej obowiązków, wymagań i powiedziałabym, że szkoła straciła takie atrybuty instytucji. Szkoła ma już wobec społeczeństwa tylko obowiązki, natomiast społeczeństwo wobec szkoły same prawa, które skrzętnie wykorzystuje.
Halina Cimer podkreśla jednak, że liczba nauczycieli w Małopolsce w ostatnich latach i tak się zwiększyła. W porównaniu z 2016 rokiem o 5 tysięcy.