W Krakowie obecnie wciąż funkcjonują trzy ośrodki, w których przebywają uchodźcy z Ukrainy. Największy znajduje się na Kapelance, pozostałe dwa zlokalizowane są na ulicy Śniadeckich i Złotej Jesieni. Przebywa tam łącznie blisko 700 osób.


"Sytuacja i pobyty tych osób w tych miejscach, które gmina miejska Kraków prowadziła dla uchodźców na początku była dość dynamiczna. Rzeczywiście ci ludzie przyjeżdżali, zostawali na chwilę, jechali dalej. Od dwóch, nawet trzech miesięcy sytuacja jest  w miarę stabilna i to są osoby, które już od dłuższego czasu przebywają właśnie w takich miejscach. Te miejsca są cały czas pełne, tam przebywają cały czas ludzie, szukają pracy, również mieszkań w Krakowie z różnym powodzeniem"- mówi Elżbieta Kojs-Żurek z Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia miasta Krakowa.

W największym ośrodku na Kapelance przebywa obecnie 300 osób. Znaczna część z nich chodzi do pracy. Zatrudnienie znajdują najczęściej w branżach usługowych. W dzień przebywają tam głównie starsze osoby i dzieci, które uczestniczą w nauce zdalnej. Wszyscy starają się tam tworzyć namiastkę normalnego życia.

"Regularnie są obchodzone urodziny i imieniny. Czasami kiedy są jakieś święta jak Dzień Kobiet czy Dzień Dziecka, czy Dzień Matki, czy Dzień Taty, to organizowały się tu grupy, które przygotowywały różnego rodzaju niespodzianki. Pokazują, jak bardzo dziękują nam za to, że tutaj odnajdują ten spokój, że tutaj mogą być i mieszkać" - mówi Agnieszka Pers z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie.


Większość uchodźców przebywa na Kapelance od kilku miesięcy. W tym czasie narodziło się też wśród nich kilka bliższych relacji.

"Są u nas pary, które się tu poznały i teraz się kochają. Wojna jest bardzo niedobra, ale zawsze trzeba szukać pozytywów. Wojna - a tu miłość" - mówi mieszkająca w ośrodku pani Ivanka.

Jeszcze w tym roku ma ruszyć pilotażowy program "Wzajemnie potrzebni" - jego utworzenie ogłosiła wczoraj minister do spraw integracji Agnieszka Ścigaj. Program jest dedykowany między innymi uchodźcom z Ukrainy. Ukraińcy przebywający w dużych miastach będą mieli okazję przeprowadzki do mniejszych miejscowości, posłania tam swoich dzieci do szkoły i wynajęcia taniego mieszkania.