Wiatr był działaczem polskiego ruchu ludowego, żołnierzem Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej oraz pułkownikiem. Został zamordowany w tajemniczych okolicznościach, a jego oprawcy nie zostali ukarani.

Jesteśmy wdzięczni za jego działalność, jesteśmy mu winni pamięć. Tak, jak co roku tego dnia spotykamy się zawsze koło kościoła Franciszkanów, w miejscu, gdzie został zamordowany. Był wybitnym dowódcą Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, nie ujawnił się przed komunistami i został przez komunistów zamordowany. Okoliczności były bardzo dziwne, wiemy, że sprawcami było dwóch funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, którzy nie ponieśli żadnej kary



- wyjaśnia zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma

Podczas uroczystości pod pomnikiem upamiętniającym Zawojnę złożony zostały kwiaty, odśpiewany hymn Polski, a także odczytany list od wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Obecni byli reprezentanci władzy centralnej, samorządowej i wojsko polskie.