Francisco de Goya stworzył Los Caprichos – serię 80 akwafort i akwatint – jako krytyczną, satyryczną analizę hiszpańskiego społeczeństwa końca XVIII wieku. Cykl został wydany w 1799 roku. Rycina Bien tirada está stanowi jego 17. numer.
Ze względu na wyraźnie antyklerykalny i antyarystokratyczny charakter Caprichos, w Hiszpanii – wciąż pozostającej pod silnym wpływem Inkwizycji – cykl został niemal natychmiast wycofany z publicznego obiegu i przez dziesięciolecia nie był prezentowany szerokiej publiczności.
Pierwszy duży pokaz po śmierci Goi odbył się dopiero w 1862 roku w Akademii San Fernando w Madrycie, gdzie Caprichos zaprezentowano jako dzieła o znaczeniu muzealnym, już po złagodzeniu cenzury. Pod koniec XIX i w XX wieku cykl zaczęto wystawiać w instytucjach europejskich i amerykańskich, m.in. w: Prado w Madrycie, British Museum w Londynie, Louvre w Paryżu, muzeach Berlina, Wiednia i Kopenhagi, a także w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, Museum of Fine Arts w Bostonie, Art Institute of Chicago oraz National Gallery of Art w Waszyngtonie.
W Hiszpanii lata 1900–1936 przyniosły stopniowy wzrost zainteresowania cyklem, choć nadal funkcjonowała cenzura obyczajowa i kościelna. Wiele rycin – zwłaszcza tych dotyczących prostytucji, wyzysku kobiet i duchowieństwa – nie było prezentowanych publicznie. W okresie dyktatury Franco (1939–1975) ponownie wprowadzono ograniczenia ekspozycyjne, a część grafik, w tym Bien tirada está, pomijano z powodu ich tematyki i erotycznej dwuznaczności.
Po 1975 roku, wraz z końcem frankizmu, cykl został w pełni odblokowany: ponownie wydawany, reprodukowany i szeroko wystawiany w muzeach oraz na ekspozycjach tematycznych.
Bien tirada está wykonana została w dwóch podstawowych technikach graficznych charakterystycznych dla Caprichos: akwaforcie, która daje precyzyjne linie, kontury i detale (m.in. w postaciach i draperiach), oraz akwatincie, zapewniającej miękkie, malarskie przejścia tonalne – widoczne w tle, podłodze i cieniach. To właśnie połączenie ostrej liniowości akwaforty z subtelną ziarnistością akwatinty, wzbogacone lokalnymi retuszami, nadaje Caprichos ich dramatyczny, teatralny i głęboko psychologiczny charakter, dzięki któremu cykl uchodzi za jeden z najważniejszych osiągnięć graficznych w historii Europy.
Dzięki wieloletniej współpracy z madrycką aukcją Sedart, z którą jestem związana od 2011 roku, udało się w odpowiednim momencie zareagować, gdy zupełnie niespodziewanie pojawiła się na aukcji oryginalna praca Francisco Goya. Przypominam, że są to dzieła należące do Dziedzictwa Narodowego Hiszpanii, dlatego – oprócz szczegółowego przygotowania i weryfikacji samej pracy – konieczne było uzyskanie ministerialnej zgody na jej wywóz z kraju.
Proces ten był wyjątkowo długi: rozpoczął się w kwietniu i trwał aż do drugiej połowy lipca, obejmując kontrolę autentyczności, stanu zachowania oraz zgodności z hiszpańskimi przepisami dotyczącymi ochrony dóbr kultury. Czekałam na taką okazję przez osiem lat; w środowisku osób zajmujących się sztuką i rynkiem aukcyjnym możliwość pozyskania tej grafiki uchodziła za niemal nierealną. A jednak stało się to możliwe — odbitka wykonana przez Museo del Prado dla Banco de España w latach 60., prawdopodobnie niedoceniona przez spadkobierców właściciela, trafiła bezpośrednio na aukcję Sedart w centrum Madrytu.
Pracę można oglądać 27 listopada w godz. 15.30 -16.00 na UKEN.