Zgodnie z analizami zawartymi w studium - spośród siedmiu wariantów tras, które były brane pod uwagę - specjaliści zarekomendowali trzy z nich.

„To są warunki, które gwarantują ekonomikę tego przedsięwzięcia. Pierwszy wariant to kolej, która szłaby przez miasto z lotniska do Nowej Huty; drugi – to duża obwodnica, która połączy Kokotów, Bieżanów, Nową Hutę; kolej ta jeździłaby po takim dużym okręgu. Natomiast trzeci wariant to kolej idąca po mniejszej obwodnicy – na wysokości ul. Prądnickiej, 29 Listopada” - mówi Radiu Kraków Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu. W dokumencie można przeczytać, że trzy wskazane trasy są opłacalne, biorąc pod uwagę dotychczasowe połączenia komunikacyjne i możliwe zainteresowanie ze strony pasażerów. Specjaliści wyraźnie wskazali jednak, że budowa połączenia kolejowego między lotniskiem w Balicach a terenami inwestycyjnymi Nowej Huty Przyszłości przyniesie najwięcej korzyści.

Jacek Mosakowski - aktywista z Platformy Komunikacyjnej Krakowa potwierdza, że w mieście potrzeba wygodnego i sprawnego połączenia, które połączy Nową Hutę z resztą Krakowa. „Pasażerowie mieszkający w pobliżu z pewnością chętnie by z tego korzystali. Obecnie dojazd nie jest atrakcyjny – połączenia są rzadko, często trzeba jechać z przesiadką, podróż nieraz trwa nawet godzinę. To byłaby istna rewolucja komunikacyjna, ale dałaby drugie, nowe życie dla rejonów Nowej Huty” – wyjaśnia Mosakowski.

Warto podkreślić, że stworzenie tej 26-kilometrowej nitki biegnącej przez Mydlniki, Łobzów, Kraków Główny i Batowice kosztowałoby około 330 milionów złotych. Kwota obejmuje remont istniejących przystanków kolejowych, budowę siedmiu nowych stacji oraz zakup pociągów, które obsługiwałyby tę trasę.

Dr Marek Bauer z Katedry Systemów Transportowych Politechniki Krakowskiej podkreśla, że studium było bardzo potrzebne. Zastanawia go jednak sposób analizy zaproponowanych tras. „Trochę mnie dziwi, że nie ma wariantów łączonych. Jeden wariant pokazuje trasę z Płaszowa do Mydlnik, a zupełnie inny mówi o trasie z Nowej Huty. Brakuje mi obrazu, który pokazałby, jak te warianty się łączą, we współpracy z trasami w ramach SKA1, SKA2, SKA3. Boję się, że wybranie zostanie jedna trasa, i potem znowu będziemy czekać 5-10 lat na to aż powstanie kolejna” – tłumaczy Bauer.  

Dodał, że podobne badania przygotowano na Politechnice w ramach jednej z prac naukowych. Tam właśnie brano pod uwagę nie tylko stworzenie nowych linii kolejowych, ale i połączenie ich z istniejącymi już węzłami komunikacji miejskiej. Studium wskazuje, że najbardziej opłacalna wydaje się budowa trasy, która połączy lotnisko w Balicach z terenami Nowej Huty Przyszłości. Dariusz Nowak studzi jednak entuzjazm tych, którzy już dziś snują plany szybkiej podróży koleją z Huty na przykład do centrum miasta. „To są na razie warianty. Droga jest jeszcze daleka. Trzeba się zastanowić nad finansami, potem musi powstać, plan, przetargi, wykupowanie terenu” – zaznacza Nowak.

Eksperci uważają jednak, że realizacja tego pomysłu nie jest aż tak trudna, bo w przeciwieństwie do budowy metra - w tym wypadku większość potrzebnej infrastruktury już jest.

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Joanna Orszulak/ko,ek)