Jak zapewnia Michał Pyclik z ZIKiT-u, nie ma obawy, że pieniądze na rewitalizację przepadną. W czerwcu ma być wyłoniona firma, która zajmie się badaniami. 

- Musimy dokładnie sprawdzić stan stoków, a do tego potrzebne są badania archeologiczne. Na ich podstawie będziemy mogli zrobić dokumentację projektową - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Pyclik. 

Prace archeologów potrwają kilka miesięcy. - Choć termin zakończenia zależny jest od tego, co znajdą archeolodzy. Jeśli odkryją coś, czego się nie spodziewali, prace potrwają dłużej - zaznacza Pyclik.  

Jest mało prawdopodobne, by przed Światowymi Dniami Młodzieży wzgórze zostało wyremontowane. - Przed ŚDM możemy przeprowadzić dodatkowe prace utrzymaniowe. Kompleksowy remont wymaga czasu i sporych sum. Nawet 20 milionów złotych. Badania archeologiczne są pierwszym etapem rewitalizacji wzgórza.   

Przypominamy: 13 najważniejszych krakowskich zabytków z dotacjami od SKOZK-u

 

(Aleksandra Ratusznik/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: