Do zdarzenia doszło około godziny 1:30. Kierujący samochodem 26-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Jak się okazało, miał w organizmie ponad promil alkoholu. Autem podróżowało pięć osób – dwóch 19-latków, 21-latek oraz 16-letni chłopiec.
Pomimo szybkiej reakcji służb medycznych życia 16-letniego pasażera pojazdu nie udało się uratować. Pozostałe cztery osoby zostały przewiezione do krakowskich szpitali
– mówi Piotr Szpiech, rzecznik prasowy krakowskiej policji.
„Trzech pasażerów i kierowca doznali ogólnych złamań, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – dodaje prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną tragedii mogła być nadmierna prędkość. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo. W pierwszej kolejności przesłuchani zostaną pasażerowie i kierowca, a do sprawy powołany zostanie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków.