Najprawdopodobniej w czwartek 29 października odbędzie się nadzwyczajna sesja sejmiku, na której zostanie uzupełniony skład zarządu województwa. Wtedy będą już znane oficjalne wyniki wyborów i będzie wiadomo, kto wszedł do Sejmu. Największe szanse ma obecny marszałek Marek Sowa. Jeśli zostanie posłem, jego mandat w samorządzie automatycznie wygasa.

Wśród kandydatów na następcę najczęściej wymienia się radnego Grzegorza Lipca - który też kandydował w wyborach i też może zostać posłem. W drugiej kolejności wymieniany jest Jacek Krupa - obecny członek zarządu. Równie dobrze sejmik może zaproponować wicemarszałka Wojciecha Kozaka. Wszyscy oni reprezentują sejmikową koalicję PO-PSL.

Jest też bardziej niespodziewany scenariusz. "Ludowcy" mogą poprzeć kandydaturę... przedstawiciela PiS. I tym samym zmienić koalicjanta! Ten swoistego rodzaju przewrót jest możliwy choćby dlatego, aby zapewnić współpracę sejmiku z nową władzą w Sejmie.

Sejmik województwa odpowiada za rozwój całego regionu, na przykład dróg wojewódzkich, rozdziela unijne dotacje, a także dba o instytucje, którymi zarządza. Wśród nich są przede wszystkim muzea i szpitale.

 

(Maciej Skowronek/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: